Fajnie, że znowu słoneczko zawitało :) Józio jak ładna pogoda uwielbia rysować po chodnikach a potem czeka na deszcz który rysunki zmyje i zwolni się miejsce na kolejne maziajki ;)

Dzisiaj spotkałam motyla, piękny i jak prawdziwy model nie bał się obiektywu a ja klęczałam na kolanach i wyginałam się by go uchwycić ( moje kolana są w fatalnym stanie po tych kombinacjach wszelakich ) ahh marzy mi się makro coraz częściej ;) Zauważcie że motylek ma dwie latareczki :)

 
















Share this:

CONVERSATION

4 comments:

  1. faktycznie ma latarki !!! Nigdy wcześniej tego nie widziałam.....piekne.

    ReplyDelete
  2. Świetne zdjęcia:) Mąż mi kupił takie nakładki na obiektyw do robienia zdjęć makro...ale jeszcze nie robiłam takich.

    ReplyDelete
  3. Ojej , nawet nie wiedziałam , że motyle mają takie latarki! Mi marzy się takie Makro...jednak najpierw muszę bardziej pogłębić swoją wiedzę w temacie fotografii i wtedy....może...

    ReplyDelete