Home
Archive for
September 2013
TUP TUP
Jak Tomcio był malutki w naszym mieście jedynym fajnym sklepem dla dzieci był
Mogłam prać i prać a ubranka zawsze wyglądały super! Jak po 10 latach urodził się Józ
to oczywiście do tej marki powróciliśmy jako do pewnej i sprawdzonej!
Wiadomo jakość jest bardzo ważna ale jak do jakości dodamy super wzornictwo + wygodę to matka zadowolona :-)
Dlatego jak za ileś lat po Józku pojawi się kolejny mały człowiek to też wracamy! ;)
Fajnie bo rozmiarówka jest do 152cm.!
Józ ma na sobie bluzę którą można zobaczyć i kupić TU
spodnie TU
bluzka TU
Jako całość ten zestaw wygląda rewelacyjnie co zresztą widać na załączonych zdjęciach :-)
a na Dzień Chłopaka od dzisiaj jest rabat 10% !
LalaLove
LalaLove
to ręcznie szyte lale, anioły, misie, dekoracje i inne :) Znalazłam te cuda przed konkursem wakacyjne szaleństwa i zakochałam się - tak są piękne! Polecam Wam dla dzieci, dla Was czy na prezent.
więcej zdjęć Józka z misiem tu: http://aparatmojedziecko.blogspot.com/2013/09/szarosc-za-oknem-ale-w-koncu-wybralismy.html
a tu inne cuda :)
EMILAND
EMILAND - jeden komin wiele możliwości - oferuje nie tylko śliczne dwustronne kominy ale i czapki. Całość jest tak fajna, tak przyjemna i tak ciepła, że zima nam nie straszna!
Link do sklepu : SKLEP
na stronie często są fajne promocje a aktualnie taki piękny komin można nabyć za 34zł!
Wiele razy jeszcze Józ zawita w tym zestawie na blogu niech tylko nadejdą mrozy ;))
No i przyszła nie proszona... p.jesień
( póki co celowo przez małe p ;)
Powitam ją ładnie jak obieca, że będzie tak piękna jak w zeszłym roku!
W innym wypadku strzelam na niÄ… focha!
Te kilka zdjęć które dodaję to tylko po to by pokazać, że zwykłym kitowym obiektywem można zrobić w miarę fajne zdjęcia.
Zeszłorocznej jesieni matka pstrykała takim bo mój wymarzony i wyśniony 50mm 1,4 zakupiłam dopiero w zimie.
Tej jesieni mam plan zabawić się zdjęciowo, ale no właśnie czy ta pani pozwoli?
Jeśli tak zacznę ją tolerować i pisać Pani Jesień!
Bo paskudna jesień to nie tylko mniejsze możliwości zdjęciowe ale też brak słońca którego matka potrzebuje by funkcjonować w miarę OK!
Pewnie większość z Was wie co matka ma na myśli ;)
Józ & Pinokio & ukulele
Dzisiaj więcej zdjęć niż zwykle a to dlatego, że matka po dłuższej przerwie zdjęciowej - pstrykała i pstrykała :) Jesiennie już u nas. Odeszło lato, widziałam to na niebie wczoraj! Niebo było szaro bure a w oddali piękny błękit z chmurkami i tak przesuwało się i zniknęło. Poszło sobie moje ukochane lato... dobrze, że mam bloga i Was bo pewnie bym w tradycyjną jesienną deprechę popadła ;)
Józio po tych ekscesach poszczepiennych w końcu odzyskał siły... biegał, skakał i grał na ukulele :) Na spacer ubraliśmy się jak zwykle bardzo wygodnie co by młodzieniec miał swobodę :) Pamiętacie jak jakiś czas temu na swojej tablicy udostępniłam zestaw pisząc, że idealny dla nas :)
Mamy go! Ramoneska, kraciaste spodnie, czerwona czapa i bluzeczka - jest po prostu cudny i w zdecydowanie naszym stylu. MarkÄ™
znamy od wielu lat.
Tomek jak był bobasem czyli w roku 1998r. już nosiliśmy ich ubranka! Polska marka a jak wiecie matka uwielbia :) a jeszcze jak dochodzi super jakość to już jestem w niebie :) Ceny naprawdę super na każdą kieszeń tu sklep
My uwielbiamy, nosimy i chwalimy! :)))
Subscribe to:
Posts
(
Atom
)