Normą u mnie jest, że coś mi psuje plany... dzisiaj był to deszcz! ale zbyt długo czekałam i nie mogłam dłużej! Aparat więc w dłoń i do zwierzyńca mego ulubionego marsz!
Boćki mamy cały rok - w naszym mieście jest wyjątkowa lecznica dla tych małych i dużych zwierzaków. Największy był niedźwiedź :) może pamiętacie jak w wiadomościach kilka lat temu mówili o misi która biegała sobie po Przemyślu?
Misia Przemisia to ta nasza :) dzisiaj jest we Wrocławskim ZOO.
Przemisia ma nawet swój profil na fb
taka z niej gwiazda :)
Zwierzaki często odwiedzamy bo je po prostu
kochamy!
Zdjęć garstka ale uwierzcie mokre buty i skarpety - nie było mi fajnie jak tak chlupało w butach ;) Muszę w gumaki się zaopatrzyć ;)
Fotografia
Przepiękne zdjęcia!!!!!!
ReplyDeleteMaga - lis to mój faworyt :) A sowa mojego Wojtka :)
ReplyDeletehttp://kusiatka.blogspot.com/
Piekne :) uwielbiam zwierzaczkowe fotencje a w Twoim wykonaniu to w ogole mistrzostwo :)
ReplyDeleteboskie zdjęcia napatrzeć się nie mogę. Te lisie oczy ach! Bo to lisek prawda? :)
ReplyDeletetak lisek :))
DeleteRobią ogromne wrażenia. Pełne emocji.
ReplyDeleteMoje serce podbił lis :D
ReplyDeleteCudowne zdjęcia... Uwielbiam Twoje "oko" :) Zwierzaczki urocze i też bym chętnie mimo deszczu na takie cudaki popatrzyła :)
ReplyDeletePrzy okazji pozwolę sobie zaprosić na mój konkurs walentynkowy na najciekawszą foto-kartkę :) http://matkabrowar.blogspot.com/2014/02/walentynkowy-konkurs-na-najciekawszaoto.html
Piękne zdjęcia! Szczególnie orzeł!!!
ReplyDeleteZakochałam się w tym boćku :P
ReplyDeleteBrudasy z tych boćków, oj, brudasy :)
ReplyDeleteŁał, niesamowite fotografie. Jak z albumu o polskich zwierzętach :)
ReplyDeleteZdjęcie nr. 4, z orłem, podoba mi się najbardziej - piękny, stateczny, dumny ptaszor!
Świetne te zwierzaki!
ReplyDeleteAle cudnie! Uwielbiamy takie klimaty!
ReplyDeletesliczne foty moj synek upodobal sobie liska
ReplyDelete