Od spaceru do szaleństwa

Wybraliśmy się do Krasiczyna na spacer brzegiem Sanu... było rzucanie kamieni, delikatne moczenie nóżek ;) a skończyło się prawdziwym Józkowym szaleństwem ;) czyli to co Józio lubi najbardziej! :)

























t-shirt NIKE - SH

spodenki - H&M

sandałki RESERVED przeceny - 20zł

Share this:

CONVERSATION

12 comments:

  1. dla dzieciaków woda nigdy nie jest za zimna...:)

    Super zdjęcia :)

    ReplyDelete
  2. cudowne szaleństwo!!))))i jak zawsze piękne zdjęcia.....ruch pokazany idealnie))))))))))))))

    ReplyDelete
  3. dojść do siebie nie mogę, bo wcześniej przeglądałam bloga, a dzisiaj zasiadłam wczytać się głębiej. i dopiero teraz odkryłam, że Józio to nie dziewczynka 0_o... ma bardzo dziewczęcą buźkę i te stylizacje też są dość unisex ;)

    ReplyDelete
  4. Uwielbiam Was...
    A jeszcze bardziej Bieszczady przypomnieliście mi moje szaleństwa w strumyku ;D

    ReplyDelete
  5. Uwielbiam takie soczyste kolory :D

    ReplyDelete
  6. Eh zazdroszczę talentu :) Zdjęcia cudo !

    ReplyDelete
  7. Jest woda, jest zabawa, są zdjęcia
    Podobają mi się!
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  8. Zazdroszcze Wam tych pięknych miejsc wokół

    ReplyDelete
  9. Wcale mu się nie dziwię :D sama też nie potrafię przejść obojętnie koło wody gdy pogoda dopisuje :) !

    ReplyDelete