...ale jakie święta???


Czujecie, że święta tuż tuż? Z moich obserwacji wynika, że TAK! 
Widzę jak pierniczycie te Wasze pierniki ;) Ja nie pierniczę, bo:
a) nie umiem, 
b) nie czuję świąt.
 Choinki nawet widziałam! 
My naszą ubierzemy jak spadnie śnieg ;) a jak nie spadnie, to tradycyjnie w wigilię.
 
Zdjęcia które dzisiaj Wam pokazuję zrobiłam tuż przed tym jak się zaziębiłam ( kto wie, może właśnie na tym spacerze? ) Plener jest straszny! Nie ma już liści, jest mgliście, zimno, ponuro, deszczowo.
Jak czuć klimat świąt? 

Marudzę prawda? Zrzućmy winę to na przeziębienie :D

Zdjęcia, zdjęcia....
Mieliśmy swoje ulubione kalosze, ale ile mogły być dobre? 
Czas było poszukać nowych, które zachwycałyby jak poprzednie :)
Długo szukaliśmy, i albo za pstrokate, albo wzór nie ten... chyba miesiąc zajęło nim wpadliśmy na
i zobaczyliśmy te niebieskie cudeńka!
( dla dziewczynek jest piękny róż )
 Odlot i mamy je! Nie tylko piękne, ale wygodne i lekkie!
Do kaloszków zdolniacha LaPanda ubranka dla dzieci 
uszyła nam płaszczyk! Taki jak chcieliśmy piękny i bardzo cieplutki :)
no i do zestawu dorzuciliśmy czapkę od YOU N' ME
I jak Wam się podoba? 
 




Share this:

CONVERSATION

13 comments:

  1. Ja też świąt nie czuję szaro, deszczowo i do du.. No LaPanda super Wam ten płaszczyk uszyła. Moje ulubione kolorki niebieski, turkusowy... Józio superaśny :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. o tak ja sobie w głowie płaszczyk wymyśliłam a ona uszyła :D i tak jest fajnie :) a niebieski? o tak też lubimy :)

      Delete
  2. Płaszczyk świetny <3 pierwsza myśl jaka się nasunęła to skąd go Aparatka wzięła ;) czapka też mi się baardzo podba :)
    Józ jak zawsze mega urokliwy <3
    A Ty nam kochana zdrowiej :*

    Sandra Sułek-Mieszczanin

    ReplyDelete
  3. U mnie własnie pada śnieg i cieszymy się z córką jak dzieci, to znaczy ona standardowo a ja jak dziecko a co tam, choinka w planach do ubrania za tydzień, wczoraj doszły moje lizaki (laski mikołaja) Nie piernicze bo w zeszłym roku po pierniczeniu rota złapaliśmy i jakiś niesmak pozostał a zawsze chatkę z piernika robiłam, no ale najwyżej ciasteczka kokosowe upiekę. No cóż znajomi nazywają mnie świątecznym elfem ;)

    ReplyDelete
  4. Po pierwsze, ja tam czuję święta bo w domu siedzę i słucham świątecznych piosenek opiekując się młodszą z córek. Starsza mnie już ciśnie, że chce robić pierniczki i dziś się chyba skuszę 😄 Po drugie, zdjęcia mimo aury wyszły boskie. Tak więc, żadna pogoda Ci nie straszna. Po trzecie, płaszczyk obłędny. Lapanda to zdolniacha. Obserwuję jej twórczość od dawna i na wiosnę coś kupię. I wreszcie po czwarte, Józio taaak urósł. I na twarzy już taki dojrzalszy 😉 jednak nadal słodki 💗

    ReplyDelete
  5. Płaszczyk rewelacja. ...zresztą całość daje nieziemski efekt !!!

    ReplyDelete
  6. Moj ulubiony kolor to wlasnie niebieski hehe =D Plaszczyk cudny,przypomina z przodu bluze ale tyl jest megasny! Ja juz czuje klimat swiat bo sobie ozdoby i choinke kupilam =D Moze i nie duza ale nowa i nie taka wyliniala jak poprzednia :P

    ReplyDelete
  7. Zdrowia życzę :) u nas piekny snieg był, ale sie zmył a pierniczenie czeka mnie w sobote ;)

    ReplyDelete
  8. niby szaro i ponuro, ale u Was jakoś tak kolorowo , wesoło. Super

    ReplyDelete
  9. Ja też jeszcze nigdy nie pierniczyłam i jakoś nie potrafię się do tego zabrać... :-/ Aczkolwiek coraz bardziej mnie korci żeby spróbować. :-) Józio jak zwykle wygląda bombowo!

    ReplyDelete
  10. u nas tez swiat nie czuc... ale jak wyjdziesz na miasteczko to widac :) mielismy dzis ubrac choinke i wogule wyciagnac swiateczne ozdoby ale jakos tak jakby nam sie wydawalo ze to nie ten czas...

    ReplyDelete
  11. Czasem zastanawiam się w jakim kolorze Józiowi najlepiej i już wiem W KAŻDYM,) Urodzony model,tak jak Ty Fotograf i żadna zła pogoda i światło zepsuć rego nie mogą!A gdy dojdzie super gust i stylóweczki to tylko patrzeć i szukać kasy na takie zestawy dla swoich pociech!

    ReplyDelete