Popadało w końcu troszkę ale deszcz nam nie straszny i spacerek musiał być :-) 

Pałac Lubomirskich z parkiem mamy 1,5 km od domu więc często bywamy :-)

Szaleństwa jak zwykle nie brakowało :D

a żeby zrobić ostatnie zdjęcie z mostkiem to się trochę naczekałam by ludź sobie z tego mostu poszedł :P

moje chłopaki w tym czasie rzucali się żołędziami :D

fajnie było :-)

Józ przyodziany w :

czapa DressYouUp

bluzeczka maybe4baby

portusie Dekopaka

kaloszki wyszperane na allegro ;)

 



















Share this:

CONVERSATION

9 comments:

  1. Mamy identyczny secik ubraniowy))))identiko!!!!)

    ReplyDelete
  2. Podobają mi się żółte dodatki, całość nabiera innego smaczka :)

    ReplyDelete
  3. Zachwyceni żółtymi dodatkami!!:) Świetnie sie to ze wszystkim łączy:) A krajobraz wspaniały , zazdrościmy takiej okolicy! :)

    ReplyDelete
  4. Józio jak zwykle cudny... A zdjęcie z mostkiem wymiata ;))

    ReplyDelete
  5. Żółte dodatki super!!! właśnie dzisiaj kupiłam mojemu Łukaszkowi żółte kalosze i już się w nich zakochałam. Fajne macie sąsiedztwo , idealny plener do zdjęć.

    ReplyDelete
  6. Te żółte dodatki są rewelacyjne. Mam w planach zakupić Sofie żółte kalosze ,ale girka musi troszkę urosnąć..

    ReplyDelete
  7. Ostatnie zdjęcie pełen profesjonalizm ;)

    ReplyDelete
  8. Violu ile Józ ma wzrostu? Mam wrażenie, że strasznie się wyciągnął :-) Chyba brata goni :-D

    ReplyDelete