Czas na ogłoszenie wyników naszego podusiowego konkursu z LOLA Y LOLO
Wybór jak zawsze trudny - decyzję podejmowaliśmy razem ale to Józ grał pierwsze skrzypce :-)
Wygrywają :
Katarzyna Bujaczek
" Moja
ulubiona pościel z lat dziecięcych to ta uszyta przez moją Babcię:)
Była biała, w niebieskie słonie, który szły i trąbami trzymały
następnego za ogon...gdy zasypiałam, Dziadek śpiewał mi do niej zawsze
piosenkę...troszkę przerobioną, cztery słonie, niebieskie słonie, każdy
kokardkę ma na ogonie...pościel ma teraz 28 lat...i dziś śpi pod nią
moja 9-miesięczna Córa-Helenka...a jej praddziadek-a mój dziadek dalej
śpiewa tą samą piosenkę, mając już 87 lat:) ( na zdjęciu tygodniowa
Helenka, która leży na poszewce od poduszki właśnie w te słonie) "
Józio też chce takie słonie :-)
-------------------------
Anna Stabrawa
" Moja
ulubiona pościel z dzieciństwa była z okienkiem w kształcie rombu/karo
przez które to okienko wkładało się kołdrę. Pościel zawsze była biała,
świeżutka i pachnąca, natomiast w okienku pojawiała się bajecznie
kolorowa kołdra. To była moja wyspa szczęścia... "
gdzie te okienkowe pościele? Józia zaciekawiło to okienko ;)
-------------------------
Kasia Pok
" Moją
ulubioną pościelą z dzieciństwa była pościel w smerfy:)..mam ją do
dziś!:))).. teraz patrze na nią i patrze i choć minęło już dużo czasu to
stwierdzam że nadal jest urokliwa... Może wykorzystam ją dla mojego
bąbla i zrobię z niej poszewkę na jaśka:) Jak myślisz Józek- Smerfy są
na czasie?:):) "
Wiedziałaś jak podejść Józka! :)
--------------------------
GRATULUJEMY!
Proszę zwycięzców o kontakt pod adresem
i oczywiście wyborem wzoru podusi ( z tych na plakacie konkursowym )
Konkursy
gratulacje
ReplyDeletedziękuje pięknie:) gratuluję pozostałym Panią:)
ReplyDeletegratulacje
ReplyDelete