BY BEE i leśna wyprawa

 

Upalnie u nas dlatego też uciekliśmy sobie do lasu - pobiegaliśmy, ubiliśmy masę komarów no i oczywiście matka porobiła trochę zdjęć aleee wyjątkowo wczoraj pstrykaliśmy wszyscy :D Panowie znaleźli dużego chrząszcza czy tam chrabąszcza i powyciągali komórki i tak z 15 minut go fotografowali ;) a ja rzecz jasna uwieczniłam to na zdjęciu :D



Na naszą leśną wyprawę ubrałam Józia w piękną bluzeczkę od 

BY-BEE

Miałam tą przyjemność poznać właścicielkę tej marki  osobiście :) Ciepła osoba która wkłada wiele serca w to co robi dlatego też ubranka są wyjątkowe. Bluzeczka którą ma Józio nie tylko pięknie się prezentuje ale też super nosi dla matki plus, że luźno pod szyją i bluzeczkę szybko się ściąga i szybko zakłada :) dla Józka plus to duża kangurza kieszeń na skarby :-) I mało tego... bluzeczkę można nosić na dwa sposoby co pokazałam na zdjęciach :))



















Share this:

CONVERSATION

11 comments:

  1. Nikoś elegancko wygląda w tej bluzeczce, a od zdjęć bije tyle ciepła :)) pięknie :)

    ReplyDelete
  2. chyba mój m. cię znielubi ,przez ciebie się zakochałam

    ReplyDelete
  3. bluzeczka luzacka, sama bym taką założyła:)

    ReplyDelete
  4. Bluzeczka fajowa, ale Józio....to dopiero ;)

    ReplyDelete
  5. Świetny jest ! No ale Wy przecież dobrze o tym wicie :)

    ReplyDelete
  6. Co do bluzy to fajny pomysł z tym że można nosić na dwa sposoby, print też jest super. Jedyne co mnie "razi" to to że kojarzy mi się ona z fartuchem lekarskim, może przez ten kolor, wiązanie, kieszenie, nie wiem. Ale Józio wszystko by mi sprzedał ;)

    ReplyDelete
  7. superowa ta bluzka....sama bym w taka wskoczyła)))

    ReplyDelete
  8. Jak zwykle świetne zdjęcia ;D gratulacje ;*

    ReplyDelete
  9. Ślicznie Józiowi w tym kolorku!!! A z tym chrząszcze... to tak jak u nas- chłopaki sobie coś wynajdą a mama lata w koło i pstryka, pstryka, pstryka...:)

    ReplyDelete