Mglisty dzionek


Aparaty po chorobowej przerwie wyszli na spacer... mgła, szaro ale co tam - wskakujemy w kolory i idziemy. Blisko domu bo nie ma co ryzykować... w każdej chwili może się rozpadać. Park pusty i cichy, nawet kaczki zwiały. Nic to i tak zapomnieliśmy chleba dla nich. 

Rzucanie kamyków, bieganie i skakanie. Pogoda średnia do zdjęć tym bardziej, że uparcie trzymam się ISO 100.

Józio wskoczył w ulubione wąsate kalosze od RUBBERIES  Do kaloszy dopasowaliśmy polar od SMOCK - jest tak czadowy i daje tyle możliwości, że matka jest pod ogromnym wrażeniem pomysłu! Kaptur, otulacz pod szyję - dziecko w nim nie zmarznie! Czas na jeden z naszych ulubionych motywów - pioruny! Czapki, leginsy i nie tylko... tak cudnie ozdabia MAMUKA  to, że lubimy leginsy u chłopaków już wiecie! :) Pokazywałam już piorunową bluzeczkę TU

a teraz zapraszam do obejrzenia naszych mglistych zdjęć :-)














 

Share this:

,

CONVERSATION

10 comments:

  1. śliczne fotki i świetna stylówa

    ReplyDelete
  2. Bomba ;) dla mnie ten neon wymiata w polaczeniu z piorunami to totalny odlot ;)

    ReplyDelete
  3. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  4. normalnie bomba!! aż nie mogę się napatrzeć!

    ReplyDelete
  5. zdjęcia są nieziemskie. Ja też chcę robić takie cuda ;-)

    ReplyDelete
  6. pioruny to o wiele lepszy motyw dla chłopca niz wszechobecne czachy :) zdjęcia piekne i oczy Józia tez :)

    ReplyDelete