Czegoś ja tu nie rozumiem


BLOG a na nim część mnie, ponoć ludzie są ze mną bo lubią min. moje zdjęcia. Ponad 5 tyś polubiło Aparat na FP, ale komentuje na blogu mała garstka. Coś jest nieteges i czegoś tu nie rozumiem. Tym bardziej, że nigdy nikogo nie zmuszam do tego by nas polubiono więc ja pytam o co chodzi? Ogólnie przykre to i jakoś nie mam ochoty na wrzucanie nowych zdjęć, produkowanie. Zero dopingu i zaangażowania, a to nudne bym tylko jak się angażowała i garstka ludzi z tych 5 tyś.
i to by było tyle w tym temacie. 
2 godziny temu wrzuciłam post z nowymi zdjęciami, zasięg spoko, a ile osób weszło i zobaczyło? 27

bez kometarza

 




Share this:

CONVERSATION

28 comments:

  1. Oj oj... My ostatnio nie pisaliśmy bo jakoś tak wyszło na fb sie częściej udzielamy. Niestety czesto tak jest, ze łatwiej coś napisać na fb niz na blogu. My staramy sie zaglądać w miarę możliwości. Pozdrawiamy :-D no i trzeba brac pod uwagę ze są wakacje ...

    ReplyDelete
  2. Wiola, ja Ci powiem jak to jest (chociaż nie wiem czy to dobry przykład).
    Wrzucasz bardzo dużo zdjęć na FB. może jednak warto dać tylko jedno na zachętę i zapraszać na blog?
    Większość ma Cię na FB i zapomina o blogu...
    :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mamo Diabełka i chyba masz rację
      trzeba zrobić tak jak mówisz, mało fot na fb :D

      Delete
    2. A ja taki leniuszek jestem, pooglądam, poczytam ale nie piszę :P Obiecuję poprawę :)

      Delete
    3. Myślę jak mama diabełka. Widzą na fp, to na bloga juz im sie nie chce :)

      Delete
  3. Ja poszłam na drzemkę. Skorzystałam z okazji :) A na fb łatwiej komentować. I jednak chyba blog jest spokojniejszy i ludzie sobie odkładają czytanie na później. Na chwilę spokoju. Na fb wszystko szybko się dzieje i łatwiej zajrzeć i poczytać (choćby na dworze czy jadąc w autobusie). Na blogu trzeba się skupić i już wymaga innego otoczenia.

    ReplyDelete
  4. ja ostatnio korzystam tylko z telefonu i bardzo kiepsko sie cos na nim oglada i ciezko sie pisze niestety :( a Jozia zdjecia sa poprostu boskie

    ReplyDelete
  5. Też uważam, że na fb przesyt i na bloga nikt nie zerka... Na blogi zaglądam co kilka dni, na niektóre rzadziej i wtedy jak zatesknie:-) za to przyjemność większa

    ReplyDelete
  6. Dokładnie, na fejsie się obejrzy a potem już nie ma kiedy wejść... Ale postaram sie poprawić:) w końcu robisz to dla nas

    ReplyDelete
  7. A ja Ci powiem że ostatnio jest chyba taki trend. U mnie na blogu cisza. Prawie "0" komentarzy.. każdy zabiegany wpada i wypada.. nie pisze nic..

    ReplyDelete
    Replies
    1. pewnie macie rację dziewczyny :) ale ja nie byłabym sobą gdybym o tym nie napisała :)

      Delete
    2. Napisałaś o tym o czym my myślimy :) Bardzo dobrze !

      Delete
  8. A ja mam lenia i mi się pisać nie chce :P I też na facebooku oglądam focie ;)

    ReplyDelete
  9. No Viola ,ja Twoja wierna fanka tez na fejsie własciwie sie udzielam :( Postanawiam poprawe i bede tu Ci pisac ! O! :D

    ReplyDelete
  10. Ja zawsze wejdę, pooglądam, ale co tu komentować, jak wszyyyystkie foty cudne :) I tak jak radzą wyżej, mniej na fejsie, więcej na blogu :)

    ReplyDelete
  11. Tak jak piszą wyżej oraz nie zapominajmy ze mamy wakacje oraz porostu jest wygodniej na FB niż na blogu :-)

    ReplyDelete
  12. Nie zawsze jeśli ktoś nie pisze, znaczy, że nie czyta :)
    Ja rzadko piszę u Ciebie na blogu, ale bardzo często tu zaglądam, bo uwielbiam Józkowe fotki :) Tak więc nie przeliczaj piszących, tylko twórz - bo tworzysz piękne zdjęcia!

    ReplyDelete
  13. Dużo osób przegląda FB w telefonie - bo szybko i w każdym miejscu. A bloga trzeba czytać jednak w spokoju. Ja np. mam kiepski internet w telefonie i na FB wejdę ale bloga już nie otworze :-(

    ReplyDelete
  14. Często tu zaglądam, nigdy nie komentuję. Obiecuję poprawę- Iza

    ReplyDelete
  15. Violu bo Ty sama jesteś dużo na fb - ludzie są dla Ciebie, to tam z nimi rozmawiasz itd. Większość pewnie są tam dla Twojej osoby, boś Ty fajna babka a nie dla bloga :P

    Ps. tak ja sobie myślę...

    ReplyDelete
  16. Ja np.wolę udzielać się na fb niż blogu :)
    Fajna babka z Ciebie ;)

    ReplyDelete
  17. A ja zaglądam może nie od razu, może nie zawsze komentarz, a jednak Lubie tu sobie posiedzieć.

    ReplyDelete
  18. ja nie zawsze czytam odrazu nowego posta, tak jak dzis :) a komentowac to ciezko mi bo musze ruszyc dupsko do laptopa :P

    ReplyDelete