Nie daj się!


Lato póki co nas nie rozpieszcza ... Józek to nawet zasmarkany. Humory też średnie.
Ogólnie dużo się dzieje, jak kiedyś wspominałam Jarek trafił na wyjątkowo "paskudnego " pracodawcę, teraz więc spędzamy czas na pisaniu pozwów i skarg. 
Zapewne facet się nie spodziewa, ale tak pracodawców nauczyliśmy my sami. Jeden, drugi machnie ręką i taki "szefunio " czuje się bezkarny, ale jak to się mówi... trafiła kosa na kamień. 
My nie odpuścimy. 
Apeluję więc do wszystkich : jeśli pracodawca nagminnie łamie prawo pracy zgłaszajcie to! 
To jest szansa na to, by w końcu pracowało nam się lepiej.
Ostatnie dni to czytanie o prawie pracy, co wolno, co nie wolno - czuję się kurcze jak specjalista :D
Dużo pomaga nam nasza wspaniała przyjaciółka Ula, podpowiada, szuka no i dopinguje. 
Także ten tego... jak macie jakieś pytania w tych kwestiach to pytajcie śmiało :)
Nie daj się!

Przejdę do zdjęć :)
Robione w 2 ratach, a to wszystko za sprawą braku pogody.
Jestem zachwycona tym stylem :)
Józio wygląda super! Jak Wam się podoba?
Kapelusz jest marki Döll do kupienia w sklepach TUP TUP

Spodenki i bluzka Softtones
Spodenki są lniane z dużą kieszenią - wybór Józia, są śliczne!
Bambusowy t-shirt to prawdziwe cudo! 

Jako, że ubranka są piękne, jakościowo na 6+ 
 i trzeba je mieć :)
mam dla Was rabat!
z kodem rabatowym APARATKA 10% zniżki

















Share this:

CONVERSATION

10 comments:

  1. Cudny Ten WASZ, chociaż teżi troszkę NASZ Józek!!!
    Ubrany rewelacyjnie!!!


    ps. trzymam kciuki!!! macie rację, należy zgłaszać pewne sprawy!!!

    ReplyDelete
  2. Świetnie Józiowi w tym zestawie! Zdjęcia tak żywe, że mam ochotę złapać go za rękę i ukraść Wam na chwilę;) Niech by sobie po Wrocku poskakał z moim Kubą;) Co do tematu cięższego, macie rację trzeba walczyć. Nie raz to przechodziłam, ale często nie miałam sił walczyć. Masz rację, że my jako pracownicy przyzwyczailiśmy pracodawców że mogą wszystko:( Z czego to wynika? A z tego, że ludzie boją się że stracą pracę, a przepisy polskie i sądy są zwrócone niejednokrotnie przeciwko uczciwym ludziom, ciągną się latami... Ja póki co mam siłę walczyć z Zusem, w sądzie i wiem jak sprawa w sądzie wygląda i jak się ciągnie. Dobrze, że macie kogoś, kto zna się trochę na przepisach i Was wspiera. Trzymam kciuki.

    ReplyDelete
  3. Trzymam kciuki. Józio,ubranka i zdjęcia ekstra :) Pozdrawiam Wiesia S-Ruda ;)

    ReplyDelete
  4. Cudnie Józ wyglada!Zestaw dla niego!Idealny! A Ty Matka walcz!Ja mam mała wojne z burmistrzem,ale chyba zamieni sie w wieksza (o moja droge)! Nie dajcie sie ,dorobkiewicze mysla ,ze wszystko im wono,bo maja kase,reka ręke myje -wszedzie,rzygam tym!

    ReplyDelete
  5. czaderski Józinek :) uwielbiam wasze stylówki :) :)

    ReplyDelete
  6. Józio jak zwykle boski, bardzo fajnie mu w tym kapelusiku no i te włosy <3 Pewnie jeśli pracodawca nagminnie łamie prawo pracy to trzeba walczyć, mój mąż miał walkę z wiatrakami, trochę inna sytuacja bo to duża firma a poprzyjmowani gówniarze co sobie awansowali i koleszków dupowłazów poprzyjmowali, zrobiło się podwórko a nie miejsce pracy. Pracował tam jakieś 7 lat miał umowę na stałe i musiał niestety ''uciekać'' bo nie wytrzymywał nerwowo, zresztą nie tylko on. Ech szkoda gadać, mam tylko nadzieję, ze w nowej pracy będzie mu lepiej :)

    ReplyDelete
  7. ja tez mam z pracodawca na pienku.... a tak w ogole to jutro ide zlozyc wymowienie, mam nadzieje, ze w koncu poczuje sie wolna ;-) ale to i tak nie bedzie koniec walki o swoje......

    ReplyDelete
  8. Trzymamy kciuki. Dokładnie tacy ludzie nie są bezkarni

    ReplyDelete
  9. trzymam kciuki za powodzenie Jaro, a małoletniego kudłacza uwielbiam :) zresztą wiadomo <3

    ReplyDelete