Na termometrze jakieś +15 a na naszym stoku jeszcze śnieg! Nie mogłam nie wykorzystać ;)
Zdziwiliśmy się bo było kilku narciarzy w kombinezonach (!) :D
Powiedzcie mi czy Wasze dzieci też tak zaczepiają ludzi? Józek to daje takiego czadu, że czasami słów brak! Dzisiaj krzyczał do dwóch podpitych młodzieńców : Ty jesteś Felek bez szelek!
Do jakiegoś narciarza : Jesteś ostatni, przegrałeś! albo pożycz mi te deski! :D no mamba!
Nie odpuści chyba nikomu kto jest w pobliżu
( z tego też powodu Tomek zaprzestał wspólnych z nami spacerów, stwierdził, że mały wiochę robi :D )
Mówimy mu : nie zaczepiaj obcych ludzi. Pomaga na max. kilkanaście minut. Jak był mniejszy też tak robił... pamiętam jak byliśmy we Włoszech, miał ok. 3 lat. W parku na ławce spał jakiś podpity facet. Józ podbiega i mówi : nie śpij tu! w domu się śpi! Na co pijany Włoch zrobił zdziwioną minę i podał mu rękę na przywitanie :P
Ot taki nasz Józ jest towarzyski facet!
Józ ubrany:
spodnie i bluza jeans Mango Kids ( żeby było zabawnie zestaw o nazwie Joseph :P )
Sweter Stella Maccartney
Czapa Booso
Buty Bench
komin DYU
Fotografia
,
Moda
CZAD
ReplyDeleteMimo śniegu bardzo wiosenne fotki :) A Niko coraz dłuższe te włosy ma :) Czad!
ReplyDeleteSuper:-) Aż mi się znów zimy zachcialo, takie promienne te ujęcia:-)
ReplyDeleteU nas to już zapomniałam, że śnieg był ;) W sumie kilka dni był tylko u nas w tym "sezonie". Nie tęsknię. Ani trochę ;)
ReplyDeleteA Józo świetnie wygląda.
Dosłownie kilka minut temu sprawdzałam czy masz jakiś nowy wpis:)
ReplyDeletePiękne zdjęcia. Super mu w żółtym. Bardzo mi sie podoba ten komin i czapka :)
piękne zdjęcia a Józio jest taki słodki :) U nas młoda swego czasu witała się z samymi pijaczkami, mówiła do nich cześć i wyciągała łapkę a ja uciekałam gdzie pieprz rośnie :) na szczęście jej przeszło :) hi hi
ReplyDeleteEkstra mu w żółtym :)
ReplyDeleteSuper! Uwielbiamy dodatki w żółtym kolorze. U nad w ostatnim poście też króluje żółty.
ReplyDeletePff pisałam z telefonu i mnie wywaliło, ale się nie poddaje i pisze jeszcze raz :P
ReplyDeleteZdjęcia jak zwykle ekstra! Uwielbiam ta jego delikatna urodę i piękne włosy. Dobrze, że taki rezolutny, da sobie radę w życiu! Pamiętam jak pisałaś raz na fanpage, jak ktoś Ci powiedział, że chłopiec w różowym i z długimi włosami nie wypada, a skoro tak to dziewczynka w krótkich włosach i w niebieskim też nie wypada. Cytuję to każdemu jak słyszę coś na temat różowego :P Poza tym jeszcze odnośnie postów to przez to, że szybko myślisz-szybko piszesz to tak właśnie czyta się Twoje słowa.. raz dwa i po sprawie heh Nigdy nie przynudzasz :)
aakip.blogspot.co.uk
u nas to samo. Razy dwa. Niestety Nelka patrzy na braci i też już coś po swojemu nagina do obcych. Masakra po całości:) Najlepsze było, jak kiedyś przylazł mi jakiś pijaczynka na podwórko z kotem za pazuchą i mówi: Ci mali chcieli kota. To przyniosłem. Byłam w szoku i pytam, ale skąd Pan wie, że chcieli kota? a ten mi na to: jak przechodziłem drogą, to zza bramy krzyczeli: człowieku!!! nie masz kota???
ReplyDeletehmmmm.....ja tam wiem, o co im chodziło, ale słówka nie pisnęłam:P
A Lubek nie dość, że nie wstydzi się ich zachowań, to bywa, że podpuszcza-to dopiero kanał:/
Józ wygląda cudnie, sweter boski!
I dodam, że w żółtym Mu tak pięknie, jak mojej Anieli ;)
Piękne zdjęcia.
ReplyDeleteMoja córka też wszystkich zaczepia. Potrafi obcej osobie zwrócić uwagę, żeby nie obgryzała paznokci ("nie jedz palców!") albo pyta wszystkich naokoło o imię i to czy idą do domu, co będą mieć na obiad, czy mają stare spodnie i czy mają córeczkę.
Skąd ja to znam ,jedna baba ma nie wyparzony ozorek:) i młodsza tez temperamentna..............Widać Józek charakterny facet no po kim co?:>)puszeczkadoherbaty.blogspot.com
ReplyDeleteFajne te zdjęcia zimowo-wiosenne :)
ReplyDeletezdjecia cudne sama radosc od Joza bije
ReplyDeleteczad! :D
ReplyDelete